Serdecznie Dziękujemy Państwu Agnieszce i Krzysztofowi za dobre serce i pamięć o innych. Zebrane przez Was produkty szkolne bardzo przydały się w rozpoczętym właśnie roku szkolnym. Ciepło o Was myślimy i życzymy Powodzenia!!:)

Serdeczne podziękowania dla Pana Czesława Stasickiego, który ugościł nas w Bowling Club Sanok.

Bawiliśmy się świetnie! Przyznają atmosferę zapewnił nam również Pan Daniel Malik, który wprowadził nas w techniki gry i uczynił z nas amatorów prawdziwych profesjonalistów. To był wspaniały czas, który wspominamy z uśmiechem na ustach. Dziękujemy !!!

A oto inna propozycja- zabawy na świeżym powietrzu dla małych jak i dużych.

W ostatnią niedzielę wakacji wspólnie z wychowankami wykonaliśmy kolorowe pieczątki z ziemniaków (o różnych kształtach). Kolejno na białych kartkach powstawały różnorakie barwne obrazy poprzez odciskanie stempli umoczonych wcześniej w farbach plakatowych.

Była to świetna zabawa, pełna radosnych uśmiechów naszych wychowanków.

Powstałe prace plastyczne umieszczone zostaną na tablicach w placówce.

Wakacje to czas odpoczynku dla naszych Wychowanków, ale także czas pełen radości i pozytywnych wrażeń. Dzięki uprzejmości Pani Julity Fałek z sali zabaw " Urwis" z Sanoka dzieci wypełniały dni tanecznym krokiem poprzez zajęcia z zumby , kształtowały swoją wyobraźnię tworząc zwierzaki , miecze i inne rzeczy z balonów, a także brały udział w pokazie wielkich baniek mydlanych. Uśmiech nie znikał dzieciakom z twarzy. Dziękujemy serdecznie Pani Judycie za zaangażowanie i za niezapomnianie chwile.

Dnia 15 sierpnia br. wychowankowie z pierwszego pietra wzięli udział w ciekawych zajęciach plastycznych połączonych z eksperymentowaniem.

Do przeprowadzenia eksperymentu potrzebowaliśmy: mleko, duży talerz, barwniki spożywcze oraz plastikowe pędzelki.

Na duży talerz wlane zostało mleko, a następnie stopniowo dodawane były sypkie barwniki spożywcze. Dzieci pędzelkami łączyły barwniki z mlekiem – tworząc w ten sposób ruchome obrazy.

Zabawa z barwnikami była dużą atrakcją dla dzieci.

Motyle – piękne, kolorowe, ulotne… Jak zatrzymać je na dłużej? Można spróbować je zrobić! Tym razem na zajęciach plastycznych z naszymi najmłodszymi Wychowankami postanowiliśmy zrobić kolorowe motyle. Dzieci bardzo chętnie włączyły się w ich wykonanie, czego efektem było ozdobienie okien we wszystkich pokojach kolorowymi, poruszającymi się przy wietrze motylkami. Wspólna zabawa była fantastyczna, a efekt wspaniały.

W sierpniowe przedpołudnie wybraliśmy się na spacer w stronę Skansenu. Podczas naszej wędrówki zatrzymał się pan kierujący malowniczą Sanocką Ciuchcią – przewożącą turystów po naszym Mieście – i zaproponował nam krótką przejażdżkę. Radość dzieci była ogromna!

Serdecznie dziękujemy!

Bardzo Serdecznie Dziękujemy Państwu Urszuli i Pawłowi za podarowane zabawki, gry edukacyjne, wyposażenie szkolne i mnóstwo słodkich i mięciutkich pluszaków :).

Życzymy powodzenia w budowaniu wspólnego życia.

W niedzielne lipcowe przedpołudnie wychowankowie Domu Dziecka w Sanoku brali udział w tworzeniu oryginalnej a zarazem naturalnej biżuterii.

Dzieci miały do dyspozycji suchy makaron w różnych kształtach (rurki, kolanka) oraz sznurek.

Każdy wychowanek otrzymał sznurek i próbował nawlekać makaron. Nie było to łatwe zadanie, ale dzieciom świetnie szło. Udało się stworzyć kilka ładnych bransoletek i naszyjników.

Część z nich podarowana została wychowawcom na dyżurze.

Podsumowując należy podkreślić, że takie zajęcia są ciekawą formą zajęć dla dzieci wspierającą rozwój małej motoryki.

Argument, ze coś jest zdrowe przeważnie przemawia do dorosłych. U dzieci bywa z tym różnie… Ale nie w tym wypadku! Owoce są super! W lipcowe popołudnie, kiedy żar lał się z nieba i ciężko było wysiedzieć na podwórku postanowiliśmy przyrządzić coś smacznego na ochłodę. Zaopatrzeni w owocowe przysmaki chwyciliśmy noże w dłoń i przystąpiliśmy do przygotowania owocowej sałatki z sosem jogurtowym. Nawet najmłodsi bardzo chętnie uczestniczyli w zajęciach kulinarnych. Było wspólne mycie owoców, obieranie, krojenie i przygotowywanie sosu, a na koniec oczekiwanie kiedy przysmak schłodzi się w lodówce. Na koniec jeszcze odrobina ciasteczkowej posypki i wspólne pałaszowanie. Wyszło pyyyyysznie!