21 czerwca 2022 roku czworo naszych podopiecznych wzięło udział w organizowanej corocznie Spartakiadzie, czyli lekkoatletycznych zawodach dla wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych w Chorkówce k. Krosna. Z naszego domu wystartowało czworo zawodników: Wiktoria, Angelina, Agnieszka i Bartłomiej. Na Stadionie Lekkoatletycznym Kompleksu Boisko Sportowych rozegranych zostało wiele konkurencji. Każdy z uczestników mógł brać udział w maksymalnie 3 dyscyplinach. Nasi wychowankowie upodobali sobie skok w dal, rzut piłką do kosza, a także biegi na krótszych dystansach.

Najlepiej spisał się Bartek, który zdobył dwa medale, za skok w dal i bieg na 100m. Niedosyt pozostał w naszych wychowankach, gdyż mimo bardzo dobrym wyników nie otrzymały punktów, ponieważ organizatorzy nie przewidzieli rozdzielenia dziewcząt od chłopców, co sprawiło, że w większości konkurencji wygrywali wyłącznie chłopcy.

Po aktywnościach sportowych i obiedzie organizatorzy zaproponowali zwiedzanie pobliskiego Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazownictwa im. Ignacego Łukasiewicza w Bóbrce. W dalszej kolejności odbyło się oficjalne ogłoszenie wyników Spartakiady, wręczenie nagród, pucharów, medali. Była także możliwość wspólnego grillowania i spędzenia czasu na świeżym powietrzu. Mimo kilku niedociągnięć organizacyjnych zabawa była udana, jedzenie smaczne, a humory dopisywały.

W ramach zajęć grupowych dyskutowaliśmy, gdzie leży granica między tym, co warto robić i wtedy mówimy, że czyn ten zaliczany jest do odważnych (jego wykonawca jest wówczas bohaterem) a tym, czego robienie jest głupotą (wtedy mówimy o brawurze czy nadmiernym ryzykanctwie). Zadaliśmy sobie też kilka pytań: Co to jest odwaga? A czym jest brawura? Jakie cechy ma ktoś odważny? Jak cechy ma ktoś brawurowy, tzw. ryzykant? Poddaliśmy też analizie sytuacje i decydowaliśmy, kiedy uznamy je za bezpieczne i pożądane, kiedy dana czynność może przynieść opłakane skutki. Poniżej przykłady sytuacji, których interpretacja nie zawsze jest jednoznaczna. Dodatkowo, aby zgłębić ten temat zadaliśmy sobie kilka dodatkowych pytań, m.in. Co hamuje naszą odwagę? Co podsyca zachowania odważne/ryzykowne? Czy zawsze warto być odważnym?

Podczas dyskusji udało się ciekawie i merytorycznie podyskutować, w większości przypadków nasza młodzież prezentowała cenne i wartościowe wypowiedzi, które świadczą o tym, że w teorii zazwyczaj łatwo nam rozpoznawać, kiedy odwaga się przydaje. W praktyce bywa to trudniejsze, ale nie oznacza to, że jest to niemożliwe.

czyli kolejny raz udało nam się spotkać z pracownikami Sanok Rubber Company S.A. na zorganizowanej przez nich imprezie z okazji Dnia Dziecka. To nie pierwszy nasz wyjazd do ośrodka w Łączkach, który odbył się dzięki inicjatywie osób pracujących w firmie nadal zwanej przez wielu sanoczan „Stomilem”. Pogoda tego dnia nie była najlepsza, ale nasz plan dnia brał pod uwagę możliwość opadów deszczu, w związku z czym większość atrakcji była „pod dachem”.

Nasz Plan dnia przedstawił się następująco:

10.45 – przywitanie uczestników

11.00 – pokaz magika Sulimiana
(pan Mateusz Sawicz z Przemyśla)

12.15 – gra Państwa-Miasta (zabawa drużynowa)

13.00 – obiad

13.20 – quiz (zabawa drużynowa, pytania z różnych dziedzin, m.in. przyroda, zwyczaje, ciekawostki ze świata czy bajki)

14.00 – ćwiczenia z samoobrony
(pan Adam Słoniewski z Sanoka)

15.15 – grill, gitara i śpiewanie, w międzyczasie: rozmowy, siatkówka, piłka nożna

16.35 – rozdanie dyplomów i prezentów, podziękowania

Pani Joasia, pani Edyta, pani Aneta, pan Paweł, pan Krzysiek i pan Lesław zadbali o to, by nasi podopieczni się nie nudzili. W międzyczasie wcinaliśmy pyszne przekąski (słodkości, chipsy i owoce) oraz posililiśmy się obiadem. Pod koniec imprezy na pożegnanie nasi wychowankowie otrzymali prezenty: bony zakupowe do ulubionych sklepów, super słuchawki bezprzewodowe douszne oraz kolorowe bidony. Po tych kilku dniach od wyjazdu nadal widać zadowolenie z imprezy, wychowankowie powoli chodzą do galerii kupić sobie coś za bony, a słuchawki też już są w użyciu...

Pracownikom Sanok Rubber Company S.A. raz jeszcze dziękujemy za poświęcony czas, organizację super imprezy i prezenty. Macie ogromne serca i dużo zrozumienia dla dzieciaków, które w życiu nie zawsze doświadczyły życzliwości i bezinteresowności. Pozdrawiamy serdecznie i życzymy Wam wszystkiego dobrego w życiu zawodowym oraz osobistym.

Po zniesieniu covidowych obostrzeń wreszcie można udać się w miejsce tłumnie odwiedzane przez dzieci i dorosłych. W dniu 11.06.2022r. nasz wybór padł na Energylandię – wspaniały park rozrywki, cudowne miejsce na zabawę i spędzenie całego dnia pełnego wrażeń i emocji. Mimo, że podróż w obie strony trwała niemal dziewięć godzin i była nieco nużąca, to było warto! W Zatorze czekało na nas mnóstwo atrakcji m.in. Hperion czy Zadra. Szkoda, że byliśmy ograniczeni czasem, ale i tak opuszczaliśmy park rozrywki z wypiekami na warzy i naładowani pozytywną energią. Po wyczerpującej zabawie nieopodal Energylandii czekał na nas pyszny posiłek. Najedzeni i zmęczeni, ruszyliśmy w drogę powrotną, zahaczając MCDonald’s, aby uzupełnić ogrom zużytej w ciągu dnia energii.

Wycieczkę można podsumować jednym słowem – super!

Jak wiadomo nastolatki nie lubią być nazywane Dziećmi, ale w Dniu Dziecka nawet im to nie przeszkadza :).

Razem świętowaliśmy i było to bardzo przyjemne popołudnie.

W dniach 02.06-03.06.2022r gościliśmy w naszych progach dwie panie – edukatorki seksualne, które przeprowadziły z naszymi wychowankami dwudniowe zajęcia z zakresu edukacji seksualnej. W profesjonalny i rzetelny sposób przekazały nam ogrom wiedzy z tego zakresu i obaliły internetowe fake newsy dotyczące tej tematyki. Okazało się, że temat traktowany przez młodzież w kontaktach z dorosłymi często jako tabu, przedstawiony w ciekawy i zrozumiały dla nich sposób, może przerodzić się w interesujące zajęcia. Wychowankowie bez skrępowania zadawali pytania, gdyż edukatorki wzbudziły nich pełne zaufanie.

Mamy nadzieję, że wiedza wyniesiona z zajęć okaż się przydatna.

Stres jest nieodłącznym elementem naszego życia. Możemy jednak nauczyć się, jak minimalizować ich szkodliwe skutki. Pierwszym krokiem do tego, jest poznanie przyczyn i mechanizmów działania stresu, nauczenie się rozpoznawania jego objawów i długotrwałych konsekwencji. Dopiero po rozpoznaniu „przeciwnika” - możemy spróbować z nim zawalczyć.

Stres może dotyczyć tego, co fizyczne i objawiać się jako reakcje z naszego ciała (bóle brzucha, głowy, migreny, suchość w ustach, potliwość, problemy ze snem, problemy z apetytem).

Stres może dotyczyć tego, co psychiczne i objawiać się jako reakcje związanych z funkcjonowaniem naszego mózgu i psychiki (zaburzenia myślenia, kłopoty z pamięcią, agresywność, drażliwość, ciągłe uczucie niepokoju i podenerwowania, lęk, uczucie ciągłego zmęczenia, depresja, problemy z odżywianiem, używkami).

Stres nie zawsze jest działa negatywnie. Oprócz takich szkodliwych są też stresy przyjemne, które działają korzystnie na organizm. To, co jest stresem dla jednej osoby, niekoniecznie musi być stresem dla kogoś innego. Bywa tak, gdyż to osobowość człowieka nadaje znaczenie wydarzeniu, a nie sama sytuacja. Różnimy się też pod względem reakcji na stres. Jest to działanie, które tworzy się w głowie. Nie jest tym, co się wydarza, ale tym jak my to odbieramy. Stres jest zależny od naszej interpretacji rzeczywistości.

Co może nam pomóc na stres: spotkania ze znajomymi, rozmawianie z bliską osobą (np. z przyjacielem), zdrowe odżywianie, relaksacja, sport, słuchanie muzyki, czytanie książek, chodzenie na długie spacery, itp.

Kilku naszych starszych wychowanków niedługo zakończy etap edukacji w szkole średniej, usamodzielnią się i rozpoczną etap poszukiwania pracy.

Ważne jest, aby wiedzieć jak odnaleźć się na rynku pracy, jak napisać CV (czasem też list motywacyjny), jak zrobić dobre wrażenie na rozmowie kwalifikacyjnej- stąd zajęcia warsztatowe o poszukiwaniu pracy.

Mam nadzieję, że nasi wychowankowie wykorzystają informacje, jakie zostały im przekazane oraz, że pamiętają, że zawsze mogą zwrócić się do nas o pomoc w napisaniu Cv czy innych dokumentów.

Wiosna w pełni, wyruszyliśmy na przejażdżkę, chociaż trochę przeszkodził nam deszcz i musieliśmy chronić się na przystanku było warto :).

Miesiąc maj to czas kiedy corocznie w naszym domu obchodzimy „Dzień Rodziny”. Ostatnie dwa lata, ze względu na pandemię, mocno ograniczyły spotkania w szerszym gronie. Na szczęście ten rok był już inny i nasi wychowankowie mieli możliwość zaprosić bliskie im osoby. We wspólnym grillowaniu uczestniczyła również Pani Dyrektor i pracownicy naszej Placówki, a także byli wychowankowie. Nie brakowało smacznego jedzenia, rozmów, wspomnień i dobrych humorów. Serdecznie dziękujemy wszystkim za mile spędzony czas :)